Opis forum
Dobra cześć wszystkim - krótko i bez biadolenia, do rzeczy > Wpadli my z chłopakami (Ja, Meva, Kamil) na pewien pomysł - założenie grupy ogólno-rekreacyjnej. Ot ćwiczylibyśmy co kto by chciał np. walkę bronią, akrobatykę, elementy różnych sztuk walki. Cel tego jest prosty - dobrze się bawić, robiąc to, na co się ma ochotę. Płacilibyśmy ino za salkę (koło 25zł przy 12 osobach). Co Wy na to?
Offline
Mi sie ten pomysł podoba bo ja nie mam pieniedzy ani na padre ani na capo tak naprawde i fajnie by było razem sie na sali jakos rozwijac mogłyby przychodzic osoby z fireshow itd każdy trenowałby co chcial ale na poczatek wspólna rozgrzewka i by było super
Offline
Co do Artesu to powiem tak. Jest w miarę spoko, ale czegoś mi tam brakuje. W dodatku dochodzą jakieś składki na bęben i nie wiem, jak Dec zareaguje na to, jeśli sporo osób nie wpłaci (bo przecie nie każdy ma). Osobiście wolałbym, jeśli zbieralibyśmy się gromadką na jakiejś sali - płacili tylko za wynajem i tak se trenowali wszyscy razem parę razy w tygodniu.
Offline
Słuchajcie, może już wiecie a może i nie, ale ja ze względu na sytuacje w jakiej sie znajduje musze zrezygnować z Capoeiry ( główny powód to oszczędność pieniędzy, ale jest i kilka innych). Dlatego też jeśli cena miesięczna nie przekroczyłaby 30zł to ja sie pisze na to z wielką chęcią .
Offline
To super. Najważniejszym jest by koło 12 osób wyciągnąć. Na razie jest osób 5 (Ja, Meva, Kamil, Marcin, i taki nasz kolega Michał). Jeśli zbierzemy gromadkę to będzie już sukces, bo salę gdzieś wynająć to nie problem ;D
Offline
z tym że sale teraz wynająć to nie problem to sie nie zgodze. Teraz o sale i to w dodatku tanią jest zajebiście ciężko. Wiem coś o tym bo sam szukałem sali przez ponad miesiąc No ja na razie do Deca chodzę, ale jak tylko jak nasz plan wypali to automatycznie odchodzę z Artesu.
Offline
hmm ja to w sumie nie wiem co o tym myśleć. mnie martwi to że jak juz się spotkamy to jak mamy sie doskonalić w różnych sztukach walki czy kto co tam będzie chciał, to kto nam to pokaże?wydaje mi się że do trenowania czegokolwiek potrzebny jest ktos kto naprawde się na tym zna. ale to moje osobiste zdanie i musze się jeszcze zastanowić, bo sama koncepcja mi się podoba ale narazie zdecydowałam się chodzić do Deca,a nie stac mnie na składki na obydwie salki.
Offline
Smółek napisał:
Ty Michał wiesz.. Youtube to nie wszystko, ale już COŚ. No a jeśli nasz pomysł nie wypali to pozostanie już tylko stadion. Tam też można się spotkać od czasu do czasu i razem poćwiczyć.
ej no Smółek... przecież ty nie wszystko brałeś z Youtube... jak ktoś po swojemu kombinuje to COŚ musi wyjść...
Offline